![]()
Tekst
pochodzi ze strony: www.uszata.com |
Encephalitozoon
Cuniculi Chorobie tej poświęcam szczególną uwagę, gdyż nasz drugi króliczek - Kropka - pokicała z powodu E.cuniculi na tęczowy most. Był to młodziutki króliczek, który nie potrafił obronić się przed chorobą. Mam nadzieję, że tam gdzie jest nasza Kropka jest Jej dobrze, kica teraz z innymi królikami, nie ma tam bólu i chorób... Małgosia.
Encephalitozoon cuniculi (w skrócie E. cuniculi) jest pasożytem dotykającym różne gatunki zwierząt. W przypadku królików nie można znaleˇć wspólnych reakcji organizmu na ten pasożyt. E.cuniculi jest przenoszony poprzez mocz i reprodukowany w nerkach. Może być w organiˇmie królika i nigdy się nie ujawnić albo zainfekować system nerwowy i inne organy. Większość objawów pojawia się kiedy pasożyt zdążył zaatakować ośrodkowy układ nerwowy. Objawy : tzw . head tilt czyli krzywy łepek, paraliże, porażenia, niedowład i zmiany w zachowaniu się królika. Należy dodać, iż te same objawy mogą wskazywać na inne choroby. W niektórych populacjach 80% królików ma pozytywny wynik na obecność E- cuniculi , a króliki te nie okazują żadnych objawów choroby, mogą nigdy nie mieć klinicznych objawów choroby. Jedynym sposobem, aby zdiagnozować, czy E.cuniculi jest aktywny w organiˇmie królika, jest obserwacja mikroskopowa pobranej surowicy krwi królika na obecność kłaczków, a i wtedy nie wiemy, gdzie pasożyt się przemieścił. Wśród wetwrynarzy jest wiele kontrowersji w sposobie i skuteczności leczenia. Kilka lat temu pojawiły się artykuły o używaniu leków takich jak oxibendazole - jednakże obecne badania wskazały, iż lek ten jest ˇle tolerowany przez króliki, nie ma gwarantowanego leku, który mógłby wyleczyć królika z E. cuniculi. Zazwyczaj uszczerbek ma miejsce, kiedy pasożyt zaatakuje mózg, wątrobę czy śledzionę i wtedy objawy zmniejszają się bądˇ nasilają się, królik wraca do zdrowia; przy czym zdarza się pełny powrót do zdrowia. Zdarza się, iż niektóre króliki jeszcze długo póˇniej wykazują objawy choroby (paraliże , odrętwienia). Ogólnie uważa się, iż króliki po 3 roku życia mają większe szanse na wyleczenie niż króliki młode. Tak też było i w przypadku naszej Kropki - był to młodziutki króliczek , objawy wystąpiły nagle i zestaw pierwszej pomocy polecony przez weterynarzy nie pomógł. Kropka miała zrobiony test na obecność E. cuniculi i okazał się niestety pozytywny. Pomimo, iż wyglądała znacznie lepiej, odeszła nagle i teraz pozostaje w naszej pamięci. E. cuniculi - co powinienes wiedzieć?
Co na ten temat powiedziała dr Milena Wojtyś? - przeczytaj, to ważne! " ... Jeśli chodzi o Encephalitozoon cuniculi to niestety w Polsce statystyki wyglądają tragicznie. Wśród moich pacjentów - diagnozowanych niestety bez pomocy testów serologicznych - śmiertelność wynosi około 50%. Mówi się, że większość populacji króliczej jest zarażona bezobjawowo tym pierwotniakiem. Niestety, nie Wszyscy godzą się na długie i kosztowne leczenie, a co dopiero mówić o eksperymentalnym badaniu krwi na obecność przeciwciał. Podaje się leki typu: albendazol czy oxbendazol. Ja wolę metronidazol ... " Pani dr Milenie Wojtyś serdecznie dziękuję za list i uzyskaną od Niej pomoc. Temat E. cuniculi wzbudza wśród weterynarzy wiele kontrowersji i pozostaje niewiadomą jak dokładnie leczyć królika; w niektórych ˇródłach choroba ta jest porównywana z chorobą AIDS u ludzi: nie ma pewnych środków, które mogłyby wyleczyć królika, a także nie ma pewności, że królik jest tylko nosicielem, a nie chorym królikiem. Wobec powyższych faktów, ten dział został przeze mnie opracowany w oparciu o wiele ˇródeł (niestety w książkach, które posiadam znajdowały się jedynie krótkie wzmianki o tej chorobie) :
Polska
wersja tekstu pochodzi z Chochliczej strony, tekst przetłumaczony przez
Małgosię. Data przyłączenia tekstu do Uszatej strony: 3 grudnia 2003. |
Ostatnia
aktualizacja 13 kwietnia 2006
Copyright 2000-2007, Anna Marczewska www.uszata.com
kontakt: anuszka@uszata.com