![]()
Tekst
pochodzi ze strony: www.uszata.com |
Zabezpieczenia przed uszkodzeniami i wypadkami Króliki trzyma się w domu aby na co dzień cieszyć się ich obecnocią. Najwięcej radoci sprawiają króliki, które mogą swobodnie lub prawie swobodnie korzystać z mieszkania lub jego częci, towarzysząc swemu opiekunowi w rozmaitych czynnociach. Króliki trzymane w klatkach są mniej aktywne, łatwiej wpadają w depresje i więcej jest z nimi obowiązków niż przyjemnoci. Nie wspominając o tym, że trzymanie królika w klatce jest przeciwne jego instynktom i okrutne. Każdy królik powinien móc swobodnie biegać przynajmniej przez kilka godzin dziennie. Dlatego wiedza o właciwym zabezpieczaniu mieszkania jest niezbędna każdemu. Króliki wietnie
się nadają do przebywania poza klatką w obecnoci swoich opiekunów,
a większoć w sprzyjajacych okolicznociach w ogóle nie potrzebuje
klatki, wystarczy im własny kąt z kuwetą, miskami i karmikiem na siano,
a do tego ulubiony kąt na drzemkę. Trzeba jednak pamiętać o naturalnych
uwarunkowaniach, że instynkt każe im kopać, podgryzać, szperać w zakamarkach,
co może się przekładać na pogryzione kable elektryczne, książki, tapety
itd. U niektórych królików ten instynkt jest bardzo słaby, u innych -
bardzo silny. W naturze króliki mieszają w norach, co oznacza, że mogą
być wietnymi kopaczami - kanapa, wykładzina, chodniki stanowią dla
niektórych królików pokusę nie do odparcia. W naturze obgryzają gałązki
(to częć ich diety), a zwisające kabelki bardzo je przypominają.
Podgryzanie korzonków - to wgryzanie się w grube kable. W naturze te czynnoci
zajmują im większoć czasu w porze żerowania, w domu będą się więc
zachowywały podobnie. Kiedy więc królik kopie dziurę w kanapie, nie robi
tego na złoć, po prostu jest zajęty kopaniem nory. Należy pamiętać, że poza zniszczeniami, takie zachowanie może być dla królika niebezpieczne - kwiatki mogą być toksyczne, włókna z koców czy wykładziny mogą zatkać przewód pokarmowy, a prąd elektryczny może zabić królika, wpijającego zęby w kabel od grzejnika. Zabezpieczanie chroni więc zarówno Twoje mieszkanie, jak i samego zwierzaka. Mieszkanie nie tylko można, ale wręcz trzeba zabezpieczać (stosownie do zachowań królika). Zabezpieczanie obejmuje ochronę kabli, czasami przearanżowanie ułożenia książek lub innych sprzętów, często - po prostu pilnowanie porządku (nie zostawianie rzeczy na podłodze). Pamiętaj jednak o tym, że królik biegający swobodnie po mieszkaniu prędzej czy póniej spowoduje jakie, najczęciej niewielkie, szkody. Rzeczy, na które należy zwracać szczególną uwagę:
Pamiętaj, że zdolnoci niektórych królików we wciskaniu się tam, gdzie im wchodzić nie wolno i obgryzaniu tego, czego nie powinny, są niemal nieograniczone! Zdarza się, że na Twoje wysiłki, by królika gdzie nie wpucić, zwierzak reaguje ambicją, by włanie tam się dostać... Ale bywają też króliki spokojne, które nie wyrządzają szkód. Zapobieganie. Często
główną przyczyną takich destrukcyjnych zachowań królika jest NUDA. Kluczem
do uchronienia sprzętów i królika nie jest więc zapobieganie wszelkim
tego typu króliczym zachowaniom, ale przekierowywanie jego energii na
zabawę z rzeczami przeznaczonymi do tego. Czasami wydaje się, że królik wie, że robi co, czego mu nie wolno (np. wskakuje na stolik), jakby na przekór. Może to mieć związek z ciekawocią połączoną z terytorializmem - próbuje odkryć co, co jest mu nieznane, zbadać, może zaznaczyć swoją obecnoć (zębami). Odganianie może przynieć skutek odwrotny do zamierzonego. Takiego królika trzeba czym przechytrzyć, uniemożliwić mu wchodzenie w to miejsce (fizycznie - np. usunięcie dywanika spod stolika powoduje, że nie może wskoczyć, bo podłoga jest za liska). Można na chwilę na taką upragnioną półkę na chwilę położyć co innego (np. zamienić cenne książki stertą gazet), pozwolić mu tam wejć, obejrzeć miejsce, pozostać chwilę i po jakim czasie, kiedy królik się troche znudzi, dokonać znów zmiany. Pryskanie odstraszającymi zapachami raczej nie daje pożądanych efektów. Na rynku dostępne są takie preparaty dla psów czy kotów, ale są one niedostosowane dla królików. Zapachy, które nam mogą się wydawać odstraszjące, mogą dla królików być obojętne, a nawet atrakcyjne. Takie substancje mogą być też nieobojętne dla zdrowia naszego i królików, znane są przypadki migren i ataków astmy u ludzi od tzw. "odstraszaczy". Czasem warto ograniczyć teren swobodnego biegania królika do tylko jednego pokoju lub odgraniczyć częć mieszkania (wietnie sprawdzają się małe furteczki jak te dla ograniczania terenu małym dzieciom). Jeli Twój królik jest wyjątkowo ciekawski i psotny, a jaka rzecz nie może być schowana, wypuszczaj go z klatki na pobieganie wtedy, kiedy możesz go mieć na oku. Nie musisz powięcać mu całej uwagi - po prostu patrz, gdzie jest i co robi. Pamiętaj, że królik potrzebuje codziennie kilku godzin poza klatką. Im więcej królik biega, im więcej ma kontaktu z ludzmi, tym mniejsze będzie miał skłonnoci do niszczenia - po prostu nie znajdzie już na to czasu ani siły. data powstania tej strony: 27.09.2002 |
Ostatnia
aktualizacja 13 kwietnia 2006
Copyright 2000-2007, Anna Marczewska www.uszata.com
kontakt: anuszka@uszata.com