Uszata Strona - link do strony glownej Uszata Galeria

strona główna kim jest królik? zanim kupisz...
zdrowie dieta opieka FAQ apel
weterynarze Dzień Króliczków prawa zwierząt wydarzenia GALERIA Mapa Króliczych Zmysłów
o stronie
linki i literatura książka Gości
mapa strony piszą o nas... pomoc sąsiedzka

English

 
 

Kiwi - strzyżenie

Kiwi jest króliczkiem rasy Jersey Wooly, jest bardzo malutki (miniaturkowy), ale ma bardzo długą sierść.
Ponieważ jego natura jest taka, ze nie lubi kontaktu fizycznego z ludzmi, więc nie chcemy go na siłę codziennie łapać
i czesać, problem w tym, że takie futro szybko się kołtuni i trzeba sobie z tym jakoś radzić .

My wybraliśmy strzyżenie. Kiwi jest strzyżony co 6-8 tygodni (w zależności od potrzeby). Sama strzygę mu futro, a Michał zajmuje się przytrzymywaniem go. Całe postrzyżyny zajmują zawsze około godziny, trzeba być bardzo ostrożnym, żeby nie zranić przy tym królika (nie można ciągnąć za sierść, trzeba uważać na skóre!). Futro jest tak gęste, że trzeba je obcinać bardzo malutkimi pasemkami, co zajmuje rownież sporo czasu. Obcinam Kiwaskowi zawsze tylko tułów (plecki, boczki, okolice ogonka, pod szyjka, między uszkami), staram się nie ruszać pyszczka ani łapek, a brzuszek tylko czasami jest lekko przystrzygany, jeśli akurat futerko zbiera się w kłaczki. Trzeba za to bardzo uważać na wąsy i ogonek!
Strzyżenie zaczynam na karku za uszkami i powoli pracuję w kierunku ogonka i boczków, zostawiając na sam koniec okolice pod brodą. Futrko odcinam malutki paseczkami, starając sie zostawić futerko długości ok 1-2 cm.

Kiwi gotowy do strzyzenia, na zdjęciu pod spodem widać, jak długie ma już futro.

Dla Kiwigo postrzyżyny to straszliwe przeżycie!

Michal siedzi na sedesie, na kolanach ma króliczy ręcznik, ja zajmuję się strzyżeniem. Obcięte futro jest zbrierane do miski (i zachowywane do przędzenia).

Na tym zdjęciu widać już przystrzyżone częściowo, z jednej strony (celowo, do zdjęcia) futerko Kiwaska. Praca w toku!

Plecki gotowe, pozostało pozbyć się spódniczki dookoła!

Gotowe! Cały króliś obstrzyżony!

Zobaczcie, jak proporcjonalnie wielka wydaje się głowa Kiwaska w stosunku do reszty ciałka.
To dlatego, że na głowie jego futro też jest dłuższe, niż u królików krótkowłosych.

Na koniec strzyżenia Kiwi dostaje obowiązkowego buziaka w puchaty nosek. Nie wydaje mi się, żeby lubił takie spoufalaie się, ale raz na 6-8 tygodni nie mogę się oprzeć ;)

Dla porównania - miseczka z futrem Kiwiego po strzyżeniu.
Futra jest bardzo dużo i jednym z największych problemów podczas strzyżenia jest takie odkładanie garści futerka, żeby nie latało wszędzie dookoła. Można dojść do wprawy.
Z futerka można robić przędzę i dodatkiem innej włuczki świetnie nadaje się na szaliki i czapeczki. Wyprobawano!

Strzyżenie jest tylko jednym ze sposobów radzenia sobie z problemami związanymi z opieką nad królikami długowłosymi. Nie jest to zabieg konieczny, osobiście jednak wydaje mi się, że zwłaszcza w upalne lato
i w czasie, gdy nadmiernie grzeją grzejniki! takie skrócone futerko przynosi królikom ulgę.

Więcej o opiece nad królikami długowłosymi znajdziesz tutaj.

do gory

powrót do Uszatej galerii

data powstania tej strony na Uszatej: 8 czerwca 2005
data ostatniej modyfikacji tej strony: DD mm 2004

 

strona główna | kim jest królik? | zanim kupisz... | zdrowie | dieta | opieka | FAQ | apel | weterynarze | Dzień Króliczków
prawa zwierząt | wydarzenia | GALERIA | Mapa Króliczych Zmysłów | o stronie | linki i literatura | książka Gości
mapa strony | piszą o nas... | pomoc sąsiedzka | webmaster

Copyright 2000-2005,
Anna Marczewska www.uszata.com