Uszata Strona - link do strony glownej galeria

strona główna kim jest królik? zanim kupisz...
zdrowie dieta opieka FAQ apel
weterynarze Dzień Króliczków prawa zwierząt wydarzenia GALERIA Mapa Króliczych Zmysłów
o stronie
linki i literatura książka Gości
mapa strony piszą o nas... pomoc sąsiedzka

 
 

Niko

Przedstawiamy Państwu naszego nowego domownika - Niko.

Wszystko zaczęło się od tego, że Lidka była bardzo nieszczęśliwa, odkąd poszłam do pracy. Bez towarzystwa przez cały dzień (nawet jak na takiego śpiocha) zdecydowanie życie Lidzi traciło swoj urok.

Nie przychodziła do nas na swoje porcje głasków, spała prawie cały czas i stała się apatyczna.

Tę samotność pod kanapą trzeba było zakończyć!

Niko przyjechał do nas ze schroniska w Toronto 3 sierpnia 2002 roku. Wcześnij obdzwoniliśmy schroniska w okolicy i sprawdziliśmy w internecie, w których schroniskach są aktualnie samce. Choć do Toronto nie jest najbliżej, to jednak zdecydowaliśmy się tam pojechać.

W schronisku było kilku biedaków i kilka biedaczek. Niko był jednym z dwóch najdłużej przebywających tam uszatków, gdyż aż od kwietnia. Drugi królik był reksem i poznany już wcześniej wolontariusz zauważył, że z tego powodu ma większe szanse na znalezienie domu. Niko strasznie nam się spodobał ze wzgłędu na swoje wąsiki dandysa i łagodne usposobienie.

obok i na górze - pierwsze zdjęcia Niko w domu

Wszystkie króliki w schronisku oddawane są już po kastracji, więc Niko jest świetnym partnerem dla Lidzi.

Przez pierwszych kilka dni Niko mieszkał ogrodzony kratką. W środku miał małą klateczkę przenośną jako domek, kuwetę itp. - jak widać. Pierwsze kontakty z Lidka w ogródku znajomych były zachęcające - Lidka od początku wyraˇnie ustąpiła mu miejsca, nie podjęła wyzwania, nie było bitew. Po spotkaniu w ogródku oboje zostali zapakowani do przenośnej klateczki i wzięci na przejażdzkę samochodem, w czasie której oboje bardzo się bali i ani mysleli o walkach.

Lidka i Niko spotykali sie początkowo głównie przez kratki.

Na początku Lidka dezerterowała po wzajemnym obwąchiwaniu przez kratki. Ale widac było, że sam kontakt jest dla niej bardzo pobudzający.

Niko jest też bardzo ruchliwy i skoczny. Jak na królika, który spędził kilka miesięcy w niedużej klatce w schronisku, to zachował wyjątkową pogodę ducha - a może ją odzyskał u nas?

Bardzo nam się podoba uroda naszego Niko :-)

Lidka i Niko wszystko robili razem po dwóch stronach kratki. Razem jedli świeże gałązki wierzbowe...

...jednocześnie się myli, i usiłowali dokonać pierwszych kontaktów.

W końcu Niko był gotowy do pierwszego wyjścia ze swojej zagródki :-)

 

 

Niko jest bardzo ciekawski i wesoły. Szybko nadrabia zaległości w ćwiczeniach fizycznych, biegając i wykonując piruety. Wszystko go ciekawi, zwłaszcza kąciki, które należą do Lidki, np. jej klatka. Często znajdujemy go w klatce Lidzi, podczas gdy ona wyjada mu siano z kuwety.

Niko zwiedził Świątynię Dumania Lidzi ...

 

Początkowo króliki preferowały leżenie z dala od siebie....

Pierwsze swobodne obwiąchiwanie w mieszkaniu

...potem już troszkę bliżej i bliżej...

A teraz już chyba się lubia, no nie? ;-)

Zobacz też nowe zdjęcia Niko i Lidzi

do gory
 

strona główna | kim jest królik? | zanim kupisz... | zdrowie | dieta | opieka | FAQ | apel | weterynarze | Dzień Króliczków
prawa zwierząt | wydarzenia | GALERIA | Mapa Króliczych Zmysłów | o stronie | linki i literatura | książka Gości
mapa strony | piszą o nas... | pomoc sąsiedzka | webmaster

Copyright 2000-2006,
Anna Marczewska www.uszata.com