|
|
Króliczki: Duduś, Neli, Zając,
Domino i Myszka
Duduś
|
Przesyłam zdjęcie mojego kochanego króliczka - nazywa się Duduś.
Będzie mi bardzo miło jeśli mój puchaty przyjaciel dołączy do
grona innych puchatych przyjaciół.
Pozdrawiam
Ewa
|
Neli
Króliczka Alicji, niestety, już kica po drugiej stronie
Tęczowego Mostu.
Zając
Historia
ZAJACA
Królika w prezencie urodzinowym dostaly dzieci znajomych, które nie przepadaja
za zwierzatkami.
W lutym tego roku Zajac znajdowal sie na granicy wyczerpania fizycznego
i podejrzewam psychicznego równiez. Dzieciaki prawie zaglodzily szaraka,
a podobno przez rok nie wychodzil z pojemnika (ogromna plastikowa, czarna
miska).
Kiedy zaproponowalam dzieciom, ze odkupie od nich zwierzaka przystaly
na moja oferte z ochota.
Od marca rozpoczela sie rehabilitacja Zajaca. Kilka dni wycinalam koltuny
z jego siersci czyscilam przyklejone odchody i plakalam nad jego losem.
Weterynarz zaaplikowal odpowiednie specyfiki celem wzmocnienia i króliczatko
wracalo do zdrowia.
W kwietniu Zajac zaczal brykac i cieszyc sie wolnoscia bez klatki.
Teraz jest juz calkiem zdrowym facetem. Je do syta, rosnie, biega jak
oszalaly i szczyci sie piekna wyczesana blyszczaca sierscia.
Daje mi wiele radosci.
Nigdy nie podejrzewalam, ze w malej króliczej glowie miesci sie taki fajny
rozumek. Zajac zachowuje czystosc zalatwiajac sie do kuwety. Kiedy ma
ochote na marchewke biegnie do kuchni i patrzy na lodówke, bo zauwazyl,
ze stamtad ja zawsze wyciagam, a kiedy chce sie przewietrzyc stoi przy
drzwiach balkonowych i zaczepia mnie wzrokiem. Kiedy nie reaguje na jego
komunikaty przybiega, szturcha mnie nosem i wraca na ustalona pozycje.
Zajac jest moim pierwszym królikiem i kazdy jego przejaw inteligencji
sprawia mi wielka radosc.
Mysle, ze Zajac zasluzyl na umieszczenie jego szarej podobizny wsród grona
swoich braci. :-)
W pielegnacji mojego królika pomogly mi wiadomosci zaczerpniete z uszatej
strony. BARDZO DZIEKUJE!
Pozdrawiam Ewa
|
P.S.
Apeluje o przemyslane prezenty dla dzieci
ZWIERZAKI TO NIE ZABAWKI!
|
|
Domino
Domino(nazywany też Domiś) ma pół roku i trafił do
mnie zaraz po śmierci ukochanej chomiczki. Jest cudownym wesołym rozrabiaką,
ciągle szuka nowych zabaw. Wspina się wszędzie gdzie to tylko możliwe.
Świetnie dogaduje się z moją chomiczką. Nie ma nic przeciwko jeśli mała
koleżanka robi mu masaz, chodząc po jego grzbiecie. Domiś uwielbia kable.
Niejeden sprzęt został już przez niego zaatakowany, na szczęście grubsze
kable są dobrze pochowane i nic nie ma prawa mu się stać. Na początku
nie umiałam sobie poradzić z tak wielkim temperamentem, ale teraz juz
wszystko w porządku a mój maluszek bardzo się do mnie przywiazał (a ja
do niego!) i bezgranicznie mi ufa ;)
Myszka
Jestem włascicielką 3 miesięcznej samiczki o imieniu
Myszka. Jest absolutnie fantastyczna. Uwielbia pieszczoty, wciąż po nie
przychodzi, a kiedy zaczynam ją głaskać rozkłada się i cichutko zgrzyta
ząbkami. W podzięce zostałam już 2 razy polizana po palcu.
Myszkę mamy od miesiaca, była chyba najmniejsza z całego stadka, skurczona
w malutką czarną kulkę. Teraz rozwija się
fantastycznie, rosnie jak na drożdzach, ma ogromny apetyt i jest radosna.
Wszędzie za nami chodzi, jak cień, plącze sie pod nogami, trzeba uważać
na nia przez cały czas. Moge jej nie widzieć, ale zawsze wiem, że jest
gdzies blisko.
To wspaniałe stworzonko, reaguje na swoje imię,nauczyła się załatwiać
tę ' mokrą ' potrzebę w klatce, tylko na posciel sika nam pasjami. I łobuzuje.
powrót
do Uszatej galerii
data powstania tej strony na Uszatej: 24
czerwca 2005
data ostatniej modyfikacji tej strony: DD
mm 2005
|
|
|