 |
|
Max
(nowe zdjęcia na dole)
To jest Max, przyjaciel Kuby.
Mam nadzieję, że wkrótce dowiemy się coś więcej o tym śliczookim
króliku. O, już doszło!
Maxa kupiłem 28.11.1997r. Był
on wtedy bardzo malutki. Zaakceptowała go cała rodzina, nawet mama,
która mówiła ze boi się małych futerkowych zwierzątek. Max był bardzo
szalonym króliczkiem. Biegał, skakał, kręcił piruety w powietrzu,
gryzł kable, tapety i wszystko inne, co się do tego nadawało. Wskakiwał
na półki, biurko, z biurka na okno i oczywiście na łóżko gdzie często
się tam załatwiał. A jak znalazł jakiś mały przedmiot np. papier
zwinięty w kulkę lub jakąś pluszową maskotkę to brał ją w zęby i
chodził z nią po całym pokoju.
|
|
 |
Bawił się ze mną w ganianego, chowanego. Kiedyś
jak zostawiłem go w pokoju na parę minut samego to poobgryzał kilka
kaktusów i zwalił je z okna na dywan. Max jest również mądrym królikiem
reaguje na: Max do klatki, Max chodˇ. Zawsze jak go wypuszczam z
klatki to witając mnie robi kilka kółek.
Nastrojowe zdjęcia Maxa:
- Max o zachodzie słońca
|
Wieczorem jak oglądam jakiś film zawsze mam Maxa na kolanach
i go głaszczę
a on liże mnie po rękach.
Jego ulubione pory roku to póˇna wiosna, lato i wczesna jesień,
ponieważ wtedy jest wypuszczany na dwór. Często w nocy gdzieś
tak o godzinie 4 nie daje mi spać.Głośno hałasuje, chce żebym
go wypuścił z klatki. Ja tylko czekam aż się uspokoi. Je wszystko
jednak najlepiej lubi: sałatę, marchew, kapustę, jabłko, herbatniki,
różnego rodzaju kolby, dropsy.
Z kwiatów: mlecz, koniczynę, pelargonię.
I oczywiście to, czego mu nie wolno: tapety, kaktusy, papier.
Max na kupie czego dziwnego...
|
|
 |
Gdzieś tak około 1,5 roku życia Max trafił z mojego pokoju do piwnicy,
ponieważ z czasem zaczęło lekko śmierdzieć. Jednak Max szybko przyzwyczaił
się do nowego otoczenia... W następną wiosnę Maxa zacząłem wypuszczać
na dwór na cały dzień, oczywiście wieczorem łapiąc go na noc do
klatki...
Max - nocny królik w ogrodzie
|
Zauważyłem, że Max zrobił się poważniejszy już nie szaleje tak
jak kiedyś może to, dlatego że waży 3kilo. Postanowiłem kupić
pyszczkowi większą klatkę.
Max ucieka z domu?
|
|
 |
W ten sam dzień mój brat kupił sobie królika barana i dał mu na
imię Alex. Było to 20.04.2000 r. Króliczki szybko się ze sobą zaprzyjaˇniły,
bawiły się razem, goniły, brykały... Mój brat nie miał czasu na
bawienie i sprzątanie swojemu króliczkowi i póˇną zimą sprzedał
Alexa koleżance z klasy...
Max szykuje się do odkrycia nowych perspektyw
|
Obecnie Max jest dużym królikiem waży 3,5kilo i ma 4lata, jest
bardzo kochany.
Max i tajemniczy, zwisłouchy przyjaciel - jużnie taki tajemniczy,
wiemy, że to jest Alex.
|
|
 |
Nowe zdjęcia!
bardzo ładne zdjęcie Maxa, widać wyraˇnie jego
ładne plamki na grzebiecie i sylwetkę.
Na dole jeszcze kilka ładnych zdjęć.
|
Ważne wydarzenia królicze: po prawej świąteczny Max pod choinką,
na dole Alex przyszedł do Maxa złożyć mu urodzinowe życzenia.

|
|
Proszę spojrzeć, jaką obszerną klatkę ma Max!
A w środku cała masa przysmaków, jakie dostał
na urodziny.
Miejmy nadzieję, że nie zjadł wszystkich na raz :-)))
|
|
 |
Na koniec zdjęcie bardzo tajemnicze!
Max na spacerze nocnym, a to wkoło niego, jak mgła.. a może prawie
zorza? hmmm

|
powrót
do Uszatej galerii
|
|
 |