Uszata Strona - link do strony glownej Uszata Galeria

strona główna kim jest królik? zanim kupisz...
zdrowie dieta opieka FAQ apel
weterynarze Dzień Króliczków prawa zwierząt wydarzenia GALERIA Mapa Króliczych Zmysłów
o stronie
linki i literatura książka Gości
mapa strony piszą o nas... pomoc sąsiedzka

 
 

Mikky

Mikky znalazł w końcu swój przyjazny dach nad swoją uszatą głowa.

"Mikky jest naszym ulubieńcem od Wigilii ub. roku, kiedy Magda (moja córka) dostała go od kolegi. Niestety nie był to prezent tylko pozbycie się niewygodnego stworzenia (m.in. dlatego Mikky bardzo długo nabiera do nas
zaufania).
Pierwszy raz w życiu opiekujemy się króliczkiem i kochamy go z każdym dniem coraz bardziej. Nauczyliśmy się nawet, że króliczki bardzo "wymyślnie" śpią (pierwszy "numer" przypłaciłam kilkoma siwymi włosami).
Każdy dzień obserwacji Mikky'ego przynosi nowe doświadczenia.
Jeśli przyjąć słowa weterynarza za jedynie słuszne to Mikky nie ma nawet roku, jest zdrowym i uroczym królisiem. Waży 1,35 kg i na pewno jest facetem.

Stopniowo przyzwyczaja się do głaskania, potrafi nastawiać się i cierpliwie
czekać, aż zaspokoję swoją potrzebę wygłaskania jego futerka. Kładzie wtedy
główkę nisko tuż przy podłodze i rozkłada swoje uszy na boki. Jest przy tym
rozkoszny.
Nie lubi większości "króliczych przysmaków" m.in. jabłka, marchewki i in.
Nie pogardzi zieleniną, natką pietruszki, marchewki, liściem kalarepy i
winogron (to wszystko podaję mu tylko dzięki grupie "zwierzaki" - dopiero
uczę się opieki nad króliczkiem).
Mikky najlepiej czuje się w moim pokoju gdzie zna już wszystkie kąty, nawet
znajomych kabli już nie rusza. Skacze z łóżka i na łóżko, wykonując w
powietrzu salta i piruety, jest przy tym bardzo radosny.

Pozdrawiam
Monika"

Oto opowieść "dzień z życia Mikkiego":
"Wyobraˇcie sobie, że Mikky po raz pierwszy w życiu (odkąd jest u nas) miał dzień głaskania. Spotkałam się z takim zachowaniem pierwszy raz. Zwykle owszem daje się głaskać, ale sam decyduje jak długo to ma trwać. Wczoraj nie było limitu pieszczot! Jak codzień po powrocie z pracy podeszłam wczoraj do klatki Mikky'ego z zamiarem pogłaskania futerka. Na mój widok podszedł do samej klapki.

 

Zachęcony głaskaniem stopniowo obniżał główkę, rozłożył uszy na boki i zamykał oczy. Widok rozczulający! Na dodatek nawet kiedy przestałam na chwilę głaskać kochaną króliczynę, głowa została "przyklejona" do podłogi klatki w oczekiwaniu na ciąg dalszy.

Właściwie mogłabym tak stać przy nim wieczność, ale zcierpłam cała w niewygodnej pozycji. Póˇniej Magda (córka) "przeszła" podobną sytuację, Mikky w oczekiwaniu na pieszczoty z brodą przy podłodze zzzzzgrzytał ząbkami.
Przecudny widok
Pieszczotliwie pozdrawiamy
Monika & Mikky"

do gory
 

strona główna | kim jest królik? | zanim kupisz... | zdrowie | dieta | opieka | FAQ | apel | weterynarze | Dzień Króliczków
prawa zwierząt | wydarzenia | GALERIA | Mapa Króliczych Zmysłów | o stronie | linki i literatura | książka Gości
mapa strony | piszą o nas... | pomoc sąsiedzka | webmaster

Copyright 2000-2006,
Anna Marczewska www.uszata.com